Reprezentacja Francji podczas Mistrzostw Świata w Katarze będzie bronić złotych medali, zdobytych 4 lata temu ma turnieju w Rosji. Sytuacja Trójkolorowych nie jest jednak klarowna, a powodów do tego jest na pewno co najmniej kilka.

Ciężka walka o obronę tytułu

Obrona tytułu Mistrza Świata wydaje się być o wiele trudniejsza niż jego zdobycie. To nie udawało się w dwudziestym pierwszym wieku nikomu. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 1962 roku, kiedy to Brazylia pokonała w finale Czechosłowację, ogrywając w finale 4 lata wcześniej Szwecję. Taka sytuacja miała miejsce jeszcze w latach 1934 i 1938, kiedy dwa razy z rzędu triumfowali Włosi. Są to więc bardzo odległe czasy i pokaz tego, jak przed bardzo trudnym zadaniem stoi w tym turnieju Francja.

Innym ważnym czynnikiem są kontuzje w tej reprezentacji. Na tydzień przed pierwszym meczem z Australią kontuzji na treningu nabawił się napastnik RB Lipsk Christopher Nkunku i na pewno jest to bardzo duża strata. Wcześniej z tego samego powodu na turniej nie pojechali tacy gracze jak Paul Pogba, N’golo Kante, a więc kluczowi gracze środka pola, którzy znają format tego turnieju, gdyż stanowili o sile drużyny 4 lata wcześniej. Środek pola Trójkolorowych jest więc bardzo mocno osłabiony. Braki w tej formacji widać było już podczas spotkań w Lidze Narodów, gdzie Francja nie błyszczała i okazała się słabsza od Chorwacji i Danii.

Rywale są silni

Chcąc zdobyć mistrzostwo świata, trzeba pokonać najlepsze nacje, które staną na drodze. Turniejowa drabinka w fazie pucharowej nie ułożyła się zbyt korzystniej, bowiem zajęcie 2 miejsca w grupie przez Francję za plecami Danii może oznaczać, że już w 1/8 finału trafią oni na Argentynę. W ćwierćfinale może czekać ktoś z kolejnych faworytów w postaci Holandii bądź Anglii, oczywiście w zależności od zajętego przez nich miejsca, a w półfinale nawet i Brazylia.

Jak widać, już przed samym turniejem los nie sprzyja tej reprezentacji. Od problemów kadrowych, poprzez samą formę i potencjalnych rywali w fazie pucharowej.

W porównaniu do turnieju sprzed 4 lat jest kilka nowych nazwisk, które pomimo niewielkiej ilości występów mogą stanowić o sile środka pola. Powinni być to Seko Fofana, Aurelien Tchouameni, czy Adrien Rabiot. Oczywiście są to gwiazdy bądź młode talenty w swoich klubach, jednak na pewno nie jest to ten poziom co kontuzjowani Pogba i Kante. Kwestia udźwignięcia tego ciężaru będzie spoczywać w dużej mierze na ich barkach i pytanie, czy podołają największemu wyzwaniu w ich karierze, bo na pewno tak należy to nazwać.

We Francji mocno chuchają i dmuchają na Karima Benzemę, ważna postać to Mbappe czy Griezmann. Od wielu lat formacja ofensywna była bardzo mocna w tej reprezentacji. Warto jednak pamiętać, że po długiej kontuzji wraca Raphael Varane i nie wiadomo, czy będzie w optymalnej dyspozycji.

Tak naprawdę z poprzedniego turnieju ostało się 11 nazwisk. Niektórzy mogą zaliczyć absolutny debiut w kadrze. Oczywiście dalej Francja jest w gronie faworytów do tytułu, ale biorąc pod uwagę powyższe argumenty, można stwierdzić, że Francja tytułu nie obroni.

Czekasz na mundial? Sprawdź: Mistrzostwa Świata zakłady bukmacherskie.

W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione i wiąże się z konsekwencjami narażenia się na kary pieniężne i odpowiedzialność karną. Zakłady można obstawiać wyłącznie u operatorów posiadających zezwolenie Ministerstwa Finansów. Hazard uzależnia i nie należy czynić z niego sposobu na życie.

________

Betfan to legalny polski bukmacher internetowy. Zakłady wzajemne urządzane przez spółkę BetFan sp. z o.o. przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.betfan.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z DNIA 29 PAŹDZIERNIKA 2018 R. NR PS4.6831.3.2018