XTB jest reklamowany przez Zlatana Ibrahimovica, a TMS Oanda przez Roberta Lewandowskiego. Na pierwszy rzut oka obaj brokerzy wyglądają na bardzo profesjonalnych. Sprawdziliśmy, który z nich ma lepszą ofertę!
Polskie akcje
XTB i TMS Oanda to platformy, na których kupisz spółki notowane na GPW w Warszawie. Jednak jak wynika z naszych obserwacji, to XTB posiada szersze portfolio z polskimi firmami. Co więcej, to broker, który pozwala na handel akcjami bez prowizji do obrotu 100 tysięcy euro w skali miesiąca. Tymczasem w Oanda TMS opłata za transakcję wynosi 0.19%.
Zagraniczne akcje
XTB oferuje ponad 3000 spółek z USA, a TMS – 1800 firm. Porównanie tych liczb ponownie lepiej wypada na korzyść brokera reklamowanego przez Zlatana Ibrahimovica. Za pośrednictwem XTB zyskujesz szersze pole do popisu tj. masz więcej firm do wyboru. To daje okazje inwestycyjne. W Oanda TMS wybór ten stoi na wysokim poziomie, ale względem XTB jest nieco ograniczony.
Forex
Porównując obu brokerów warto wziąć pod uwagę rynek walutowy, czyli forex. Jeśli chodzi o liczbę par, to znów XTB dystansuje TMS. Jak to wygląda dokładnie?
XTB pozwala na handlowanie w oparciu o 57 par walutowych. Dla porównania w TMS jest 42 tego rodzaju zestawień.
Kryptowaluty
Na początku warto zaznaczyć, że obaj brokerzy nie oferują tradycyjnego handlu kryptowalutami. O co chodzi? O to, że w XTB i TMS nie kupisz Bitcoina, Ethereum czy pozostałych coinów. Możesz tylko spekulować za pośrednictwem kontraktów CFD, czyli handlować Bitcoinem bez jego posiadania. W ten sposób zarabiasz, jeśli prawidłowo przewidzisz ruch ceny – dół czy w górę.
W XTB handel CFD dostępny jest na 47 kryptowalutach, a w TMS na 18 tokenach. Ponownie lepiej wypada broker, którego twarzą jest Ibrahimovic.
Prowizje
Gdzie są niższe prowizje? Jeśli chodzi o handel akcjami i ETF-ami to lepiej wygląda to w XTB. W obu przypadkach warto pochwalić darmowe wpłaty i wypłaty (dostępne w XTB i TMS Oanda).
W przypadku braku aktywności na koncie, to po roku TMS pobierze 9 zł opłaty, a XTB – 10 dolarów. W tej kategorii lepiej sprawuje się giełda reklamowana przez Roberta Lewandowskiego.
