Wszyscy doświadczeni typerzy orientujący się w bukmacherskiej terminologii doskonale znają określenie „taśmy”. „Taśmy” to kupony akumulacyjne bądź nazywane kombinacyjne. Składają się one z bardzo dużej liczby zdarzeń, które z reguły mają niskie kursy. Tylko od gracza zależy to, jaką wysokość ustali dla poszczególnych kursów ze swojego kuponu. Wszyscy zdają sobie jednak sprawę z tego, że wysokie kursy to także bardzo wysokie ryzyko. Jak grać taśmy, aby zapewnić sobie duże zyski? Na to pytanie postaramy się udzielić odpowiedzi w dzisiejszym artykule.
Jak obstawiać taśmy, aby zapewnić sobie wysokie wygrane?
Ryzyko, że dany kupon okaże się przegrany, rośnie razem z liczbą zdarzeń, które zdecydujemy się na nim zawrzeć. Z tego względu bardzo wielu typerów nie lubi obstawiać zakładów akumulowanych. Mimo tego, liczba zwolenników taśm jest całkiem spora. Główną motywacją do obstawiania zakładów w taki sposób są oczywiście bardzo duże wygrane. Któż nie chciałby zyskać kilka razy większej wygranej za prawidłowe obstawienie kilku zdarzeń?
Trzeba jednak zawsze zdawać sobie sprawę z tego, że przy obstawianiu kuponów z bardzo wysokim AKO nie mamy zbyt dużych szans na to, że obstawiony przez nas kupon okaże się wygrany. Nie ma tutaj znaczenia to, czy jesteśmy doświadczonym graczem, czy dopiero raczkujemy w tej dziedzinie. Istnieje jednak kilka zasad, którymi opłaca się kierować, aby znacząco zwiększyć szansę na wygranie swojego kuponu AKO.
Zakłady akumulowane – pamiętaj o tych zasadach!
Podstawowa kwestia, o której nigdy nie wolno zapominać, to postawienie na różnorodność. W żadnym wypadku nie opłaca się ograniczać wyłącznie do obstawiania zakładów typu 1X2. Szukajmy ciekawych kursów na handicapy, liczbę bramek, liczbę żółtych kartek itd. Podczas sprawdzania kursów poszczególnych firm bukmacherskich jak STS czy eFortuna niezwykle często można natrafić na bardzo atrakcyjne propozycje, które zapewnią pokaźny zysk.
Następna rzecz, o której nigdy nie wolno zapomnieć, to dokładna analiza każdego spotkania. Oczywiście, jest to zadanie czasochłonne, jednak z pewnością się nam opłaci. Tym bardziej, gdy na naszym kuponie jest duża liczba zdarzeń. Dokładnie analizując dane spotkania ograniczymy ryzyko, iż kupon okaże się przegrany. Nie wolno ograniczać się wyłącznie do sprawdzania ligowej tabeli. Sprawdzajmy także formę drużyn u siebie czy na wyjeździe.
Podczas obstawiania kuponów akumulowanych trzeba także kierować się zasadą, która mówi o tym, że nie ma czegoś takiego jak „pewniak”. Bez względu na kurs, każde dodatkowe spotkanie na kuponie znacząco zmniejsza szansę na wygraną. Z tego względu stanowczo odradzamy obstawianie kursów na poziomie 1,1-1,3. Zamiast wybierania kilku spotkań o tak niskim kursie, lepiej zainwestować w jedno po wyższym.
Każdy fan zakładów akumulowanych powinien również zastanowić się nad zakładami systemowymi. Dają one możliwość zarobku nawet wtedy, gdy określona liczba zdarzeń na danym kuponie okaże się nietrafiona. Trzeba jednak jednocześnie mieć świadomość tego, że maksymalna wygrana na takich kuponach będzie mniejsza od tej w zwyczajnym zakładzie.