Na czwartkowy wieczór do zaproponowania mam cztery pojedynki w ramach Ligi Europejskiej. W bezpośrednich starciach zagrają: Milan kontra Celtic, Lille kontra Sparta Praga, Sivasspor kontra Villareal oraz Rangers kontra St. Liege.
Milan vs Celtic
Pierwszy mecz, który został zaplanowany na godzinę 18:55 zostanie rozegrany na Stadio Giuseppe Meazza w Mediolanie. W nim upatrywani w roli faworytów piłkarza Milanu podejmą zawodników z Celtic. Sędzią głównym w tym starciu będzie Bengoetxea.
Milan w grupie oprócz Celticu jest również z Lille i Sparta Praga. Po czterech rozegranych spotkaniach Włosi zajmują drugie miejsce z dorobkiem siedmiu punktów. Na swoim koncie mają dwie wygrane , jeden remis i jedną porażkę. W ostatnich dwóch pojedynkach o dziwo zyskali tylko jeden punkt przeciwko Lille. Ten mecz jest arcy ważny w układzie tabeli bowiem w ostatnie kolejce podopiecznym Poliego przyjdzie się mierzyć w meczu wyjazdowym z Sparta Praga.
Absencje gospodarzy: Ibrahimovic i Leao.
Z drugiej strony mamy Szkoci zespół, który w tej grupie zajmuje ostatnie miejsce z jednym punktem na koncie. Remis wywalczony został w spotkaniu przeciwko Lille. Goście w każdym spotkaniu grają fatalnie co w pełni zasłużenie odzwierciedla ich miejsce. O ile potrafią strzelać bramki to w formacji defensywnej jest totalna dziura. 13 bramek straconych w zaledwie czterech pojedynkach mówi samo za siebie.
Absencje Celticu: Mohamed i Forrest.
Pierwszy mecz tych drużyn zakończył się pełną dominacją Milanu, który wygrał na wyjeździe 3-1. Od początku do końca Włosi w pełni kontrolowali to co działo się na boisku i ani przez chwilę wynik nie był zagrożony. Tutaj spodziewam się tego samego scenariusza i podobnego wyniku różnicą nawet dwóch, trzech bramek. Niestety ale te dwie drużyny dzieli przepaść.
Milan – Celtic Typ: 1 i over 1.5 Kurs: 1.47 Bukmacher: Fortuna
Lille – Sparta Praga
Kolejnym spotkaniem w ramach LE będzie bezpośredni pojedynek pomiędzy Francuskim Lille a Czeską Sparta Praga. Rozpoczęcie meczu zaplanowane jest na godzinę 18:55 i zostanie rozegrane na Stadionie Pierre- Mauroy. Sędzią głównym, który poprowadzi te zawody będzie Fernandez (Hiszpania).
Lille w grupie oprócz Sparty ma również takie zespoły jak Milan i Celtic o których wspomniałem wyżej. Aktualnie po czterech rozegranych spotkaniach piłkarze z Francji zajmują w pełni zasłużone pierwsze miejsce. Na swoim koncie mają znakomity występ przeciwko Milanowi, gdzie we Włoszech rozgromili ich aż 3-0. Jako jedyni w tej grupie są niepokonani.
Zespół prowadzony przez Francuskiego szkoleniowca Galtier to zespół kompletny. Piłkarze znakomicie są zgrani ze sobą i w każdym pojedynku ich ofensywa jest niezwykle skuteczna co owocuje strzeleniem 10 bramek.
Absencje Lille: Pied, Sanches oraz Celik.
Z drugiej strony mamy zespół Sparty Praga, który po czterech rozegranych spotkaniach zajmuje trzecie miejsce z dorobkiem sześciu punktów. Czesi na swoim koncie mają dwie wygrane z Celticiem i dwie porażki przeciwko Lille oraz Milanowi. W ostatniej kolejce przyjdzie im się mierzyć właśnie z tymi ostatnimi. O ile dwie wygrane z Szkotami były bardzo przekonujące to w dwóch pozostałych pojedynkach przeciwko Włochom i Francuzom dostali prawdziwe manto.
Do tego spotkania zespół gości przyjedzie bardzo osłabiony. Nie zagrają: Sacek, Polidar, Hancko, Stetina, Kozak i Hlozek.
Pierwszy mecz obu drużyn pokazał kto tutaj rządzi i spodziewam się podobnego scenariusz również i w tym pojedynku. Nie widzę żadnych szans gości na chociażby jeden punkt.
Lille – Sparta Typ: 1 Kurs: 1.42 Bukmacher: Betfan
Sivasspor – Villareal
Trzecim pojedynkiem jaki opiszę będzie bezpośredni mecz pomiędzy Tureckim Sivasspor a Hiszpańskim Villareal. Rozpoczęcie spotkania zaplanowane jest na godzinę 18:55 i zostanie rozegrane na Stadionie Yeni 4 Eylul w Sivas. Sędzią głównym będzie Chorwacki Strukan.
Sivasspor gra w grupie, gdzie oprócz Villareal jest również M – Tel Aviv i Qarabag. Po czterech rozegranych pojedynkach Turcy zajmują trzecie miejsce z dorobkiem sześciu punktów. Na swoim koncie mają porażkę z Villareal i Tel Aviv. Eygrali natomiast dwa mecze przeciwko Qarabag. Patrząc na ich grę jednym słowem mogę określić ich styl jako „szalony”. Myślę tutaj o bezkompromisowej grze stawiając wszystko na ofensywę nie patrząc zbytnio na to co dzieje się w defensywie. 9 bramek straconych w tylko czterech meczach to trochę za dużo na ekipę , która chce walczyć o awans. Gdyby nie atak to dawno byliby skreśleni.
Nie mniej jednak w tym starciu mają poważne problemy z kadrą meczową. Z powodu Covia i innych kontuzji czy pauz spowodowanych kartkami nie zagrają: Ciftci, Yesilyurt, Arslan, Felix, Goiano i Kayode.
Z drugiej strony mamy Hiszpańską drużynę, która zarówno na ligowym podwórku jak i na Europejskiej arenie radzi sobie znakomicie. Goście o czterech spotkaniach w tabeli zajmują pierwsze miejsce z dorobkiem dziesięciu punktów. Drużyna prowadzona przez Emerego z meczu na mecz jest coraz to lepsza co pokazują idealnie wyniki. W tej fazie rozgrywek nie doznali jeszcze porażki co świadczy o tym jak poważnie traktują te puchary. Znakomita ofensywa strzelająca aż 13 bramek i piękna gra dla oka może uszczęśliwić nawet wybrednego krytyka.
Absencje Villareal: Albiol, Bacca, Alcacer i Gomez.
Tutaj idę wyraźnie w stronę gości, którzy jeśli wygrają to zapewnią sobie awans i to z pierwszego miejsca bez względu na wynik w ostatnim meczu. Różnica pomiędzy tymi zespołami to przynajmniej jedna klasa. Osłabienie gospodarze powinni tutaj przegrać.
Sivasspor – Villareal Typ: 2 Kurs: 1.61 Bukmacher: Fortuna
Rangers – St. Liege
Ostatnim pojedynkiem jaki opiszę w ramach LE będzie bezpośrednie starcie pomiędzy Rangers a St. Liege. Rozpoczęcie meczu zaplanowane jest na godzinę 21:00 i zostanie rozegrane na Stadionie Ibrox. Faworytami do zainkasowania trzech punktów są gospodarze.
Rangers oprócz St. Liege ma w grupie Lecha Poznań i Benfice. Po czterech spotkaniach podopieczni Gerarda zajmują zasłużone pierwsze miejsce z dorobkiem ośmiu punktów. Na swoim koncie Szkoci mają dwa remisy i dwie wygrane. Znakomicie poukładany zespół przez legendę Liverpoolu bardzo dobrze radzi sobie już od dwóch lat na arenie Europejskiej i w lidze Szkockiej. Te dwa ostatnie pojedynki przeciwko Benfice pokazały jak mocny to zespół, który jest w stanie walczyć z najlepszymi.
Absencje Rangers: Helander, Katic i Defoe.
Z drugiej strony mamy Belgijskie St. Liege, które po czterech spotkaniach zajmuje ostatnie miejsce z dorobkiem trzech punktów. Na swoim koncie mają trzy porażki i jedno zwycięstwo nad Lechem 2-1. Oglądając Belgów w akcji nie mogę napisać nic pozytywnego. Swoją grą nie prezentują nic ciekawego co można było zobaczyć w meczu wyjazdowym z Lechem, gdzie Polski zespół przejechał się po nich niczym lokomotywa. Dodatkowym zmartwieniem będzie brak kilku kluczowych zawodników co tylko przyswoi trenerowi bólu głowy.
Absencje St. Liege: Vanheusden, Amallah, Cimirot, Boljevic, Carcela, Muleka oraz Oulare.
Pierwszy mecz tych dwóch drużyn zakończył się wynikiem 2-0 dla Szkotów. Tutaj spodziewam się podobnego scenariusza. Rangers ciągle walczy o awans i o pierwsze miejsce a mając mecz wyjazdowy z Lechem w ostatniej kolejce tutaj muszą zwyciężyć. Spodziewam się łatwej przeprawy.
Rangers – St. Liege Typ:1 Kurs: 1.43 Bukmacher: Fortuna